Powrót do pracy, nawet jedynie na pół etatu, powoduje, że czasu mimo wszystko coraz mniej i mimo, że mam całą rozpiskę, co i kiedy jeszcze powinnam zwiedzić i na jakie zajęcia pójść, to na razie pozostaje to w strefie planów.W każdym razie parę tygodni temu wybrałyśmy się z Hanią i Magdą na kolejny, wieńczący sezon, spacer inscenizowany po Piotrowskiej, tym razem pt. Dawna Piotrkowska czyli życie codzienne ulicy. Spacer był o tyle fajny, że było naprawdę dużo inscenizacji, bo i zespół podwórkowy, i pokaz sztuczek cyrkowych i inne scenki rodzajowe. Ale było pewne ale :) Było bardzo dużo ludzi, a że spacer koncentrował się głównie na bramach, czasem ciężko było się przedostać i usłyszeć, co prowadząca ma ciekawego do powiedzenia. Ale poza tym spacer jak zawsze ciekawy, a mojej córce najbardziej do gustu przypadł pokaz żonglerki :)
Kawalerkę odwiedziłyśmy kiedyś z moimi znajomymi z Rytmu (i dziećmi naturalnie) a także dwa tygodnie temu, ponieważ w bramie '89 odbywał się festiwal Secesja, w trakcie którego można było taniej skosztować pewnych potraw, a i na najmłodszych czekały atrakcje - malowanie buzi oraz tworzenie origami. A już za jakiś czas brama na Piotrkowskiej 89 wzbogaci się o nowe miejsce, które także może spodobać się najmłodszych - kawiarnia z babeczkami i muffinkami Pani Cupcake.
Chyba już czas wybrać się gdzieś razem, co? uwzględnij to w grafiku :) pozdrawiamy, a+j
OdpowiedzUsuńno myślę, że koniecznie :) przyszły poniedziałek albo wtorek po 13??? :)
UsuńJak dla mnie ok - musimy to zatem dograć :)
Usuńok :)
Usuń