poniedziałek, 18 lutego 2013

Więc chodź pomaluj mój świat ...

Mniej więcej całą szkołę podstawową na pytanie, kim chcę zostać w przyszłości odpowiadałam - aktorką i co prawda moje plany pójścia do szkoły aktorskiej w tzw. międzyczasie uległy zmianie, to pozostała we mnie miłość do teatru, którą próbuję powoli przekazać mojej córce. Jakiś czas temu byłyśmy w teatrze Pinokio na gościnnej sztuce "Ściana Banana", natomiast w ostatnią niedzielę udałyśmy się na "Pokolorowanki", czyli sztandarowe przedstawienie teatru Pinokio dla najmłodszych. 

Sztuka była wystawiana na małej scenie, co skutkowało tym, że trzeba było przejść dosłownie parę metrów po po dworze, ale sama sala i nawet szatnia bardzo fajna i nowoczesna. Podobnie jak na "Ścianie Banana", tak i tutaj, dzieci siedzą prawie że na scenie na wielkich poduchach. Co do samej sztuki - jest to kompletnie inne przedstawienie niż wspomniana "Ściana Banana". Tam przede wszystkim nie było tekstu, aktorzy byli ubrani "po cywilnemu" i pokazywali właśnie to, jak za pomocą wyobraźni i prostych przedmiotów można wyczarować nowy świat i ciekawe zabawy. W "Pokolorowankach" aktorzy mają na sobie fantastyczne stroje sceniczne, jest starannie przygotowana scenografia, więc dzieci autentycznie są "wciągane w bajkę". Przedstawienie ma też charakter hmm edukacyjny, ponieważ dzięki niemu dzieci uczą się kolorów, jest w nim wykorzystanych kilak fajnych, dość nowoczesnych rozwiązań i na pewno także w dużym stopniu pobudza wyobraźnię. Co więcej dzieci poniekąd uczestniczą w malowaniu świata, ponieważ malarze "pożyczają" od nich kolory, np. z ubrań. Ponadto w sztuce jest sporo śpiewania i rożnych, dochodzących stron dźwięków, co pobudza i tą strefę. Hania była zauroczona, co mnie bardzo cieszy, mnie też się bardzo podobało i przyznam szczerze, że właśnie takie, mocno "teatralne" przedstawienie jest bardziej w moim stylu, ponieważ tak mocno różni się od tego, z czym stykamy się na co dzień. 
W każdym razie daję "Pokolorowankom" 5 z plusem i z chęcią wybiorę się na to przedstawieni raz jeszcze, jak Hania trochę podrośnie.


"Pokolorowanki"
Teatr Pinokio
cena 25 zł
dziecko + rodzic

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz